Książka „Biblioteka w oblężonym mieście” Mike Thmsona to bardzo wyjątkowa lektura. Mówi ona o sile książki i ważności instytucji biblioteki. Akcja dzieje się w syryjskim mieście Darajja, które zostało zniszczone podczas wojny domowej w Syrii. Darajja– było jednym z pierwszych miast, w którym odbyły się protesty przeciwko reżimowi. W takiej rzeczywistości grupa młodych ludzi stwierdza, że to, co jest ważne to książki. Książki stają się symbolem oporu, walką o własne myślenie, kulturę, o własne ja. Dają nadzieję i namiastkę normalności. Grupy mieszkańców przeczesują więc opuszczone domy w poszukiwaniu księgozbiorów. Robią to potajemnie, często pod osłoną nocy, bo w mieście przecież są snajperzy – trwa wojna. Kiedy gromadzą już całkiem pokaźny księgozbiór, dochodzą do wniosku, że książki nie mogą się tak marnować – skoro już są uratowane, równie dobrze mogą być czytane. I tak powstaje tajemna biblioteka w zniszczonym przez wojnę mieście.